Po inwazji.

16.VIII.1915 r.
Goldberg.

Wielmożny Panie.
W odpowiedzi na cenne pismo upraszam Pana o doniesienie mi ile Wielmożnemu Panu procentów się należy za rok 1914, bo chciałbym przynajmniej do tego czasu procenta wyrównać. Kosztów proszę nie robić, gdyż już zeszłego roku narobili wierzyciele tak kosztów, że jest niemożliwe, aby majątki pokryły to, a z resztą, jak widoczne było, był tu przez 6 miesięcy zarządca przymusowy, złożył rachunki z deficytem, a sam zażądał poważną sumę za swoją pracę, więc z całej sprawy wierzyciele nie skorzystali ani 5 h.


Zawiadamiam Pana, że po inwazji rosyjskiej ubrali Rosyanie całą krescencyę tak dalece, że ani 150 kg słomy nie zostało, z bydła, koni, trzody chlewnej nie zostało nic, parkany spalone, budynki obszarpane, w mieszkaniu dworskiem nie znajdował się ani jeden mebel, jakeśmy wrócili z tułaczki dwumiesięcznej przedstawił się nam widok rozpaczny. Gnoju, świństwa tak dalece, że obrzydliwość brała czlowieka. Uporządkowanie i oczyszczenie trwało prawie 10 dni. Dzis przyprowadzone, że majątki cokolwiek. Do majątku kupiłem (...) krów, koni, to wszystko naturalnie z dochodów wiosennych. Ziarno na zasiew zakupiłem od Żyda, które gotówką zapłaciłem, również nawozy sztuczne. Młocki przeprowadzać teraz nie mogę, bo mam mało zaprzęgów. Uważam zasiewy jesienne za ważniejsze niż młocka i pracuję, aby majątki były kompletnie obsiane, naturalnie o ile wierzyciele będą cierpliwi, bo inaczej musiałbym zrezygnować z zasiewów. O pożyczkę staramy się na zimę, czy się uda to nie leży w moich rękach. Natomiast donoszę Panu tak jakby kupił Oberstabstarzt i dał nakaz panu marszałkowi Winterowi w Wieliczce, aby się wystarał o wyciągi hipoteczne i przystąpi do kontraktu, jak powiedział (...) Czy to przyjdzie do skutku, nie wiem. Ten pan ma grubą gotówkę i ciągle koresponduje z T.M.N.W. Więcej nie wiem, co ciekawego donieść.

Z głębokim poważaniem.


Komentarze

Popularne posty